Mity o tym, że grafik komputerowy nie musi szukać pracy można schować głęboko do szuflady z bajkami. Mam spore doświadczenie w pracy graficznej, bogate portfolio, mnóstwo umiejętności, ale.. brak znajomości, przez co po utracie pracy w jednej s firm niestety nowej pracy na stanowisku grafika szukałem aż pół roku. Owszem trafiały się w międzyczasie zlecenia z branży, tylko nie o to chodziło. Zależy mi na pracy rozwojowej, w miarę dobrze płatnej, ale i stabilnej, na umowę o pracę, okazało się szybko, że rynek pracy chętnie przyjmuje grafików, tyle że jako freelancerów. Mimo, że przeglądałem oferty pracy jako grafik Koszalin, to i tak w efekcie okazywało się, że poza kreacją graficzną miałbym zajmować się szeregiem spraw, o których pojęcia nie mam i nie chcę mieć. Wreszcie się udało, jednak zmuszony byłem mniejszych moje oczekiwania wobec pracy i pracodawcy. Na razie pracuję krótko, jednak już wiem jak to jest i czego mogę się spodziewać po tym stanowisku.
16 sierpnia 2013
Brak komentarzy