Niestety nie udało mi się zdać egzaminów na wymarzony kierunek studiów. Poszłam do szkoły, jednak na kierunek obrany mi przez rodziców. Mimo wszystko uznałam, ze nie odpuszczę i zostanę grafikiem. Zaczęłam uczyć się sama, co przyniosło całkiem dobre efekty. Gdy moje prace zaczęły wzbudzać zainteresowanie osób, którym je pokazywałam do oceny postanowiłam spróbować swych sił jako grafik. Wystawiłam usługę realizacji projektów graficznych na portalu aukcyjnym. Dla zachęty wystawiłam aukcję z banalnie niska kwotą. Po kilku dniach miałam już pierwsze zlecenie. Gdy sprostałam zadaniu klienci zaczęli mnie polecać innym i tak właśnie bez studiów i kwalifikacji potwierdzonych dyplomami zajmuję się grafiką od trzech lat i idzie mi coraz lepiej. Zarabiam na siebie i na studia, co więcej bardzo podoba mi się ta przygoda z grafiką na przekór rodzicom. Studia ekonomiczne wciąż kontynuuję, jednak poza wycinkiem wiedzy z zakresu marketingu są mi one całkowicie zbędne i uważam je za stratę czasu.