Jestem florystką, niby miałam mieć prace z takim fachem w ręku, okazało się, że niestety nie do końca obiecanki doradców zawodowych były słuszne. Tym razem postanowiłam się przekwalifikować na własną rękę stawiając na grafikę komputerową. Zdaję sobie sprawę, iż zanim zostanę wykwalifikowanym grafikiem minie sporo czasu, jednak moja praktyka jako samouk już dziś się przydaje. Zobaczyłam niedawno ogłoszenie w internecie – grafik Płock poszukiwany do przyuczenia. Odezwałam się i co? Okazało się, że moje dotychczasowe umiejętności w zakresie obsługi programu graficznego, wyczucie estetyki i pomysłowość wystarczyły, bym otrzymała pracę. Pracodawca chętnie mnie przyjął a dodatkowo skierował na studia podyplomowe grafika komputerowego. Właśnie jestem w trakcie przekwalifikowania się z czego jestem niezmiernie rada i polecam wszystkim, którzy gnuśnieją w pracach, do których nie mają zapału, smykałki i talentu, w dodatku zarabiają psie pieniądze, jak było to w moim osobistym przypadku jako florystki.
16 sierpnia 2013
Brak komentarzy